Początki
Moja przygoda w zanikającym zawodzie rękodzielniczym snycerza miała swój początek ponad dwadzieścia lat temu i trwa po dzień dzisiejszy w formie hobbistycznej.
Niestety brak jest publikacji na temat snycerstwa objaśniającego techniki tego zawodu a jak już się coś znajdzie to jest opisane w językach obcych co wielu zainteresowanym utrudnia zgłębienie technik snycerskich pozostawiając ich w zawiłościach dochodzenia do wypracowania swojej techniki…co przynosi również pozytywne wyniki pracy.
Dla takich osób nie jest problemem zastosowanie wielu technik snycerskich jak i wykorzystanie do swej pracy pirografii celem jeszcze wyrazistszego eksponowania swoich umiejętności.
W skali przemysłowej zastosowanie mają wszelkiego rodzaju centra obróbcze lecz takiej pracy nie sposób nazwać rękodzielniczą i niestety wypierają one z rynku snycerzy.
Zachęcam do przygody z dłutem w dłoni a odnalezienie w sobie czegoś co nas dopełnia na pewno się powiedzie.
Pozdrawiam: Zenon
Zapraszam do Galerii moich prac.
Wszelkie prawa do zamieszczonych zdjęć są zastrzeżone….Proszę nie kopiować.